W dobie pandemii wielu z nas musiało zrezygnować z zagranicznych wycieczek. Z niecierpliwością wyczekujemy więc kolejnego urlopu, by móc to sobie „odbić”. Niektórzy już teraz udają się do biur podróży i rezerwują przyszłoroczne wyjazdy. Jednak czy w związku z zaistniałą sytuacją warto zainwestować w ubezpieczenie zdrowotne na wyjazd za granicę?
Polskie ubezpieczenie w Europie
Jeśli podróżujemy po krajach Unii Europejskiej i nagle zachorujemy czy ulegniemy wypadkowi, przysługuje nam normalne prawo do leczenia. Istotne jest jednak to, aby mieć przy sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). To potwierdzenie, że jesteśmy ubezpieczeni w jednym z krajów należących do Unii Europejskiej. Jeśli nie będziemy mieć takiego dokumentu, placówka medyczna co prawda nie może odmówić nam opieki, ale prawdopodobnie wystawi nam za nią spory rachunek. W niektórych krajach doba w szpitalu może kosztować nawet kilkaset złotych! O zwrot poniesionych kosztów będziemy mogli ubiegać się dopiero w kraju i wcale nie jest powiedziane, że je otrzymamy.
Trzeba mieć również świadomość tego, że EKUZ umożliwia nam otrzymanie pomocy na takich samych zasadach, na jakich otrzymują ją obywatele danego kraju. Co to oznacza w praktyce? To, że jeśli w danym państwie jakieś usługi – nawet w publicznej służbie zdrowia – są płatne, to my również będziemy musieli ponieść koszty.
Minimalna ochrona zdrowia za granicą
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego gwarantuje nam minimalną ochronę. W zdecydowanej większości może ona nie pokryć wszystkich kosztów związanych z leczeniem. Trzeba również pamiętać, że w razie wypadku możemy korzystać wyłącznie z placówek publicznych.
W związku z tym najrozsądniej jest wykupić dodatkową polisę – bez względu na to, czy wyjazd ma służyć celom rekreacyjnym, czy służbowym. Ubezpieczenie zdrowotne za granicą może się przydać w wielu sytuacjach. Pokryje ono koszty leczenia świadczone zarówno przez placówki państwowe, jak i prywatną opiekę medyczną. Bez znaczenia będzie również fakt, w jakim kraju i w jakich okolicznościach doszło do nieszczęśliwego zdarzenia czy choroby. Koszt tego rodzaju polisy jest niewielki, więc nie powinniśmy z niej rezygnować. Zwłaszcza w dobie pandemii.